Rozdział 7.

Obudziłam się słysząc telefon.

- Cześć mam nadzieję, że cię nie obudziłem - Powiedział.

- Obudziłeś, ale nie szkodzi. Miło cię usłyszeć - Odpowiedziałam zachrypniętym głosem.

- Przepraszam. Po prostu nie mogłem się doczekać, aż znowu cię usłyszę, ale dzwonię też, dlatego, że chciałem się z tobą spotkać. Dałabyś się umówić na randkę? - Zapytał.

- Czemu nie - Powiedziałam.

- Okej to będę pod twoim domem o 13:00 - Dodał.

- Dobrze to czekam na ciebie - Powiedziałam kończąc rozmowe.

Wychodząc spod pierzyny weszłam szybko na twittera by umieścić post.

" Dziękuje za miły wieczór xx @PerrieEdwards @HarryStyles. Miło było was poznać chłopaki @NiallOficiallHoran @ZaynMalik @LouisTomlinson @LiamPayn ".

I zeszłam na dół by zrobić sobie coś do jedzenia. Po zjedzeniu śniadania poszłam znowu na górne piętro by się ubrać. Po założeniu na siebie ciuchów zobaczyłam w oknie Harre'go przy aucie, zrobiłam sobie szybko zdjęcie i udałam się do chłopaka.

- Miło cię widzieć - Przywitałam Harre'go.

- Cześć - Pocałował mnie w policzek i otworzył mi drzwi od samochodu.

- To gdzie mnie zabierzesz? - Zapytałam wchodząc do auta.

- Najpierw zabiorę cię do pobliskiej kawiarni. A potem ... Sama zobaczysz mam dla ciebie niespodziankę - Dodał.

- Okej - Powiedziałam zapinając pasy.

Hej mam nadzieję, że rozdział się spodoba wzięłam do siebie niektóre komentarze typu " Powtarzasz się " itp. I mam prośbę obraźliwe komentarze, które są o mnie, a nie o blogu możecie mi pisać na facebooku.

A nie pisać tu. Przypominam, że tutaj piszę się czy blog ci się podoba, a nie piszecie jaka jest osoba, która prowadzi tego bloga.